Od lewej: dr hab. n. med. Maciej Kielar, specjalista chirurgii ogólnej i naczyniowej, Kierownik Oddziału Chirurgii Szpitala Medicover, dr n. med. Sylwia Raczko, specjalista medycyny rodzinnej, balneologii i medycyny fizykalnej, obesitolog, Dyrektor Medyczny Nasz Lekarz, dr n. med. Dorota Kuśnierczak, specjalista ginekolog-położnik, Kierownik Medyczny Invimed Poznań, Katarzyna Dowbor (moderatorka spotkania), dr hab. n. med. Michał Michalik, założyciel Centrum Medycznego MML, specjalista otorynolaryngologii, chirurgii głowy i szyi oraz medycyny lotniczej.

Dwie trzecie Polaków ma w swoim otoczeniu kogoś, kto chrapie

zespół Centrum Medycznego MML

Ponad połowa Polaków usłyszała od kogoś, że chrapie, a 67% z nas ma osobę chrapiącą w swoim otoczeniu. Choć 65% naszych rodaków uważa, że chrapanie może mieć negatywne skutki dla zdrowia, to jednak wiemy o nich stosunkowo mało. Taki wniosek można wysnuć z tegorocznej edycji raportu Centrum Medycznego MML „Czy Polacy chrapią?”. Jego wyniki ogłoszono z okazji Światowego Dnia Snu (14 marca), którego partnerem – jak co roku – jest Centrum Medyczne MML. Prezentacja poprzedziła również Dzień Walki z Chrapaniem (15 marca).

W większości polskich domów ktoś chrapie

W Światowym Dniu Snu (World Sleep Day), który w tym roku przebiega pod hasłem „Uczyń zdrowy sen priorytetem”, odbyła się prezentacja wyników cyklicznego badania opinii Centrum Medycznego MML na temat chrapania i innych zaburzeń snu. Tegoroczna edycja została przygotowana we współpracy z kliniką Invimed, przychodnią Nasz Lekarz i Szpitalem Medicover. Wyniki raportu przedstawił dr hab. n. med. Michał Michalik, założyciel pierwszego w Polsce centrum leczenia chrapania oraz zaproszeni specjaliści.

Według wyników badania opinii, chrapanie, będące jednym z objawów obturacyjnego bezdechu sennego, to w Polsce częsty problem. Aż 54% naszych rodaków usłyszało od kogoś, że chrapie. Ponadto, 67% Polaków przyznaje, że osobą chrapiącą jest ktoś z ich otoczenia, najczęściej partner.

Doświadczamy też innych problemów, które mogą być konsekwencją obturacyjnego bezdechu sennego. Niemal 40% Polaków przyznaje, że po przebudzeniu nie czuje się wypoczęta. Ponadto aż 76% z nas odczuwa senność podczas prowadzenia samochodu, a prawie 30% doświadcza – wynikającego z senności – zmniejszenia wydajności w pracy.

Obturacyjny bezdech senny, objawiający się m.in. uporczywym chrapaniem, jest istotnym problemem społecznym i zdrowotnym. Zaburzenie ma negatywny wpływ na zdrowie układu krążenia, kondycję psychiczną, jakość życia i bezpieczeństwo prowadzenia pojazdów. Pacjenci z tym schorzeniem wymagają odpowiedniej diagnostyki i spersonalizowanej terapii. Jedną z metod leczenia chrapania i obturacyjnego bezdechu sennego są małoinwazyjne zabiegi wykonywane w trybie ambulatoryjnym lub chirurgii jednodniowej

– powiedział dr hab. n. med. Michał Michalik, założyciel Centrum Medycznego MML, specjalista otorynolaryngologii, chirurgii głowy i szyi oraz medycyny lotniczej.

Chrapanie i otyłość często idą w parze

W takcie prezentacji wyników raportu zwrócono uwagę na silny związek chrapania z otyłością. Eksperci podkreślili, że otyłość zwiększa prawdopodobieństwo zapadania się dróg oddechowych, które prowadzi do chrapania i bezdechów sennych. Wynika to z faktu, że wpływa ona bezpośrednio na anatomię górnych dróg oddechowych. Badania rezonansu magnetycznego potwierdzają, że tłuszcz odkłada się w rejonie szyi i języka.

Szacuje się, że ponad 70% pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym zmaga się także z otyłością. Redukcja masy ciała stanowi ważny cel w ich leczeniu. Niestety, wiele programów dietetycznych kończy się niepowodzeniem, częściowo z powodu wpływu obturacyjnego bezdechu sennego na zmiany metaboliczne, które utrudniają proces odchudzania. Dlatego tak ważne jest interdyscyplinarne podejście do leczenia

– wyjaśniła dr n. med. Sylwia Raczko, specjalista medycyny rodzinnej, balneologii i medycyny fizykalnej, obesitolog, Dyrektor Medyczny Nasz Lekarz.

Jak przekazali eksperci, u pacjentów z ciężką otyłością, po niepowodzeniu leczenia zachowawczego, wskazane jest przeprowadzenie operacji bariatrycznej.

Chirurgia bariatryczna to skuteczna metoda leczenia otyłości, która jednocześnie może wspomóc leczenie obturacyjnego bezdechu sennego lub złagodzić jego objawy

– zaznaczył dr hab. n. med. Maciej Kielar, specjalista chirurgii ogólnej i naczyniowej, Kierownik Oddziału Chirurgii Szpitala Medicover.

Pomimo częstego współwystępowania otyłości i bezdechu sennego, z badania opinii „Czy Polacy chrapią?” wynika, że wiedza naszych rodaków na ten temat jest stosunkowo mała. Tylko 38% Polaków uważa, że chrapanie lub zła jakość snu mogą mieć negatywny wpływ na utrzymanie prawidłowej masy ciała. Ponadto jedynie 6% z nas kontaktowało się z ekspertem do spraw snu w kontekście wsparcia w odchudzaniu, a tylko 21% wzięłoby to pod uwagę.

Infografika przedstawiająca wybrane wyniki raportu "Czy Polacy chrapią?". Pełna wersja raportu, jak i infografika do pobrania poniżej.

Podczas prezentacji wyników raportu eksperci podkreślili, że obturacyjny bezdech senny wiąże się z licznymi chorobami, np. udarem mózgu, nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą, zawałem mięśnia sercowego czy depresją. Zwrócili także uwagę na negatywny wpływ zaburzeń snu na płodność.

Sen ma istotny wpływ na zdrowie jajników i jąder, a przez to również na funkcje reprodukcyjne kobiet i mężczyzn. Wspiera równowagę hormonalną, prawidłowy cykl miesiączkowy i odpowiedni skład nasienia. Antyoksydacyjne działanie melatoniny chroni komórki jajowe i plemniki przed uszkodzeniami, poprawia ich jakość, a dzięki temu korzystnie wpływa na płodność

– powiedziała dr n. med. Dorota Kuśnierczak, specjalista ginekolog-położnik, Kierownik Medyczny Invimed Poznań.

Wyniki raportu „Czy Polacy chrapią?” wskazują, że nasza wiedza na temat konsekwencji zaburzeń snu dla płodności jest również stosunkowo mała. Jedynie 24% Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że nieodpowiednia długość lub jakość snu może mieć wpływ na szansę poczęcia dziecka. Ponadto tylko 4% rodaków konsultowało z ekspertem do spraw snu swoje problemy z płodnością, a 10% wzięłoby to pod uwagę.

Omawiając wyniki raportu, eksperci podkreślili konieczność dalszego upowszechniania wiedzy na temat chrapania, bezdechu sennego i potencjalnych konsekwencji jego nieleczenia.

Większa świadomość lekarzy i pacjentów na temat chrapania oraz bezdechu sennego pozwoli nam szybciej diagnozować to schorzenie. Pamiętajmy, że uporczywe chrapanie jest objawem wymagającym leczenia

– podsumował dr hab. n. med. Michał Michalik.